Podręcznik stylu dla mężczyzn, pozycja obowiązkowa w męskiej biblioteczce
Mam dla Was dobrą wiadomość, to będzie recenzja książki, którą naprawdę warto mieć w swoich zbiorach. Otrzymałem ją dzięki uprzejmości Wydawnictwa Literackiego i ramach współpracy z tymże wydawnictwem powstał ten tekst. Zacznijmy od początku. Po pierwsze na polskim rynku temat mody męskiej i męskiego stylu kuleje. Malo jest książek (poradników), które pomagałyby nam, mężczyznom, w tym jak się ubierać. Podobnie sprawa ma się z internetem i niejako ta „bida” jest jednym z powodów, dla których zacząłem blogować. Co prawda wszystko to zmienia się w ostatnim czasie na lepsze, ale bardzo ale to bardzo powoli. Polskie kobiety potrafią się naprawdę świetnie ubierać, a z facetami jest znacznie gorzej. Po prostu nikt nas tego nie uczy, a i warunki kulturowe nie za bardzo temu sprzyjają. Dobrze ubrany facet kojarzy się często z „niemęską pipką” i bardzo ciężko jest wygrać z tym stereotypem.
Może niektórym z Was wyda się przesadą to co napisałem, ale kiedy widzi się w internecie komentarze typu „moda męska to koszula flanelowa i jeansowe spodnie, a nie jakieś dziwcatwa” to naprawdę ręce opadają. Zresztą dobrze znam się z jednym z najlepszych polskich blogerów modowych, Łukaszem Podlińskim, i wiem z jakim chamstwem musi się mierzyć w trakcie prowadzenia swojego bloga. Ale do rzeczy…
Co to za książka?
„Podręcznik stylu dla mężczyzn” to efekt pracy redaktorów kultowego męskiego magazynu „Esquire”, który wydawany jest od 1932 roku (pojawiały się w nim teksty np. Trumana Capote’a i Stephena Kinga). „Esquire” wydaje także każdego roku „The Big Black Book”, pozycję poświęconą w całości stylowi i modzie męskiej (zdjęcie po lewej).
Teraz mogę na spokojnie przejść do recenzji podręcznika, który chcę wam zaprezentować. Pierwsze co przychodzi na myśl, kiedy bierze się tę pozycję do ręki to skojarzenie z taką mini-encyklopedią na dany temat. Mała zgrabna książeczka w twardej oprawie, trochę zdjęć, trochę rysunków, dużo tematów opisanych w miarę szybko i konkretnie.
Zdjęcia są czarno białe, a jedyny kolor (poza bielą i czernią) to odcienie zielonego. Moim zdaniem ta kolorystyka akurat nie jest najszczęśliwszym wyborem, ale w takiej książce przecież nie o to chodzi. Kolejna sprawa, o której trzeba wspomnieć na wstępie, że „Podręcznik stylu dla mężczyzn” nie odnosi się jedynie do mody męskiej. Znajdziecie tutaj porady odnoszące się do różnych męskich tematów. Część z nich poruszałem sam na blogu (np. Jak dobrać fryzurę do kształtu twarzy?).
Na tylnej okładce czeka także na każdego swego rodzaju bonus/wyzwanie. Jest to taka karteczka, na której trzeba wpisać swoje wymiary potrzebne do zamówienia garnituru lub koszuli na miarę. W książce też są pełne wskazówki jak się należy zmierzyć.
Musicie też na początku wiedzieć, że książka ta wymaga pewnej podstawowej wiedzy. Słowa takie jak „trencz”, „pika” itp. nie są wytłumaczone tam od podszewki. Prawdopodobnie wiąże się to z tym, że autorzy żyją pewnie w trochę innej rzeczywistości niż my tutaj w Polsce i wydaje im się, że każdy facet wie o czym do nich mówią. Z drugiej strony sprawia to, że książka jest stymulująca. Tzn. zmusza czytelnika to robienia małego researchu, w trakcie którego można dowiedzieć się wielu nowych rzeczy. Cóż… praca nad własnym stylem nie jest łatwa i wymaga praktyki.
Rzut okiem na wnętrze poradnika
Ponieważ nic tak nie przekonuje do zakupu książki jak rzut okiem do środka, to poniżej zamieszczam trzy fotki, które dadzą Wam ogólny ogląd na tę publikację.
Nawet na podstawie tych trzech fotek możecie poczuć „klimat” książki: krótko i na temat (i często z jajem). To wszystko sprawia, że czyta się to łatwo i z uśmiechem na twarzy. Oczywiście nie trzeba przerabiać wszystkiego od deski do deski. Chociaż po lekturze książki zostaje pewien niedosyt, czasem chciałoby się więcej. U mnie do tego dochodzi zboczenie zawodowe: „zrobiłbym to tak”, „tu bym dał więcej”, „tu bym dał jakieś zdjęcie”. Kto wie, może właśnie mam w głowie zarzewie książki o podobnej tematyce. Miałem już takie propozycje ale ciężko się za to zabrać kiedy chce się to zrobić naprawdę porządnie. Zobaczymy. :)
Z ręką na sercu polecam, Tomek. Nic lepszego w tym temacie na polskim rynku na razie nie znajdziecie.
Najpierw wiedza, potem rzeźba
Kompleksowy przewodnik po diecie i treningu dla osób początkujących i średnio zaawansowanych.
Ponad 10000 sprzedanych egzemplarzy!
Ponad 260 stron konkretów. Minimum teorii i maksimum informacji praktycznych. Do e-booka dołączone są również arkusze kalkulacyjne, które wyręczą Cię w koniecznych obliczeniach.
Inne wpisy z tej kategorii
Trening interwałowy – spalanie tłuszczu i wytrzym...
Trening interwałowy (jak sama nazwa wskazuje) polega na przeplataniu treningu o bardzo dużej intensywności z treningiem o niskiej intensywności. Tego typu strat...
CZYTAJ DALEJ...Sauna, korzyści dla zdrowia i jak prawidłowo z niej kor...
Na temat sauny słyszałem wiele opinii, jedni twierdzą, że to placebo i nie ma żadnego wpływu na nasze zdrowie. Inni zaś, nie mogą przestać chwalić korzystneg...
CZYTAJ DALEJ...